Translate

środa, 29 sierpnia 2012

Sztruks i ocieplina już w sklepie

Cieszę się że tak szybko wszystko dotarło. Przyznam że sama czekam bo już mam zamówienie na nosidło z zielonego sztruksu a w głowie następne turkusowo motylowe ;)
Tak czy inaczej wszystkich zainteresowanych informuję że zarówno limonkowy jak i turkusowy sztruks już są dostępne na sklepowych półkach.
Znowu dostępne są także limonkowe nici idealnie pasujące do sztruksu
Oraz ocieplina




Serdecznie zapraszamy.


piątek, 24 sierpnia 2012

Dostawa sztruksu w drodze do sklepu :)))

Cieszę się ogromnie bo udało się znowu kupić sztruks który pokochałam całym sercem. Jak niektórzy wiedzą od jakiegoś czasu zawodowo zajmuję się szyciem nosidełek mei tai dla dzieci. 
Szyję je głównie ze sztruksu i w tej materii jestem bardzo wymagająca. Przeszło przez moje ręce dziesiątki różnych i uwierzcie gdyby nie jego fantastyczna jakość i to że z chęcią wrócę do szycia właśnie z niego, nie zamówiłabym go absolutnie. Fantastyczna jakość, miękki w dotyku, o kolorach nie wspomnę.
W drodze do sklepu sztruks w kolorach: zielono limonkowy który już był w sklepie  oraz cudownie soczysty turkusowy.


Wraz ze sztruksem wędrują także nici oraz ocieplina.
Oczyma wyobraźnie już widzę nosidełka właśnie w takim zestawieniu kolorystycznym :)))
Widzę też piękne ubranka dla dzieci.
Poniżej kilka historycznych fotek nosidełek szytych właśnie z tej cudnej zieleni.


 





wtorek, 21 sierpnia 2012

Zestawy tkanin już na sklepowych półkach

Uff.. Zestawy tkanin już na sklepowych półkach. Mam ostatnio na bakier z Pocztą Polską. Zawsze tkaniny szły 2-3 dni, tym razem 1,5tygodnia. Wszystkie pytające osoby przepraszam za opóźnienia i zapraszam na zakupy.
Pojawiła się też znowu flizelina z dwustronnym klejem idealne do przyklejania aplikacji.

Różana sowa na jelonkach :)

Tym razem mało "utkane" szycie chociaż stópki są z cieniowanej bawełny jaka była kiedyś u nas w sklepie, Ale ponieważ ten blog stał się dla mnie bardziej craftowy pozwólcie że będę tu wrzucać różne swoje twory/wytwory ;)
Dzisiaj różana sowa która wygodnie rozłożyła się na jelonkach :)))


piątek, 17 sierpnia 2012

Legginsy dla Zosi

Lada dzień Pisklaki wyfruwają do szkoły. Marysia do II klasy Zosia do zerówki. Czas też pomyśleć o garderobie. Planuję zapas legginsów bo to jedna z praktyczniejszych szkolnych rzeczy.
Na pierwszy ogień poszły legginsy dla Zosi. Uszyte dokładnie z tej dzianiny w której zakochałam się od pierwszego wejrzenia.
Zaraz siadam do następnych, tym razem aby było sprawiedliwie dla Marysi ;)




Bardzo różana poszewka

Powstała na sprzedaż poszewka na jasiek z bawełny w malusieńkie różyczki jaką mamy w sklepie oraz z gotowych aplikacji różanych 
Przód podszyty ociepliną i bawełną, aplikacja obszyta dookoła dzięki czemu jest lekko wypukła.
Efekt bardzo stylowy :)




Dzisiaj w promocji...

Dzisiaj w specjalnej, promocyjnej cenie piękna bawełna w fantastycznym zestawieniu kolorów.
Samej zdarzyło mi się wykorzystać ją kilka razy ;) ale myślę że idealna będzie także na spódnice, sukienki, tuniki, bluzki...











środa, 15 sierpnia 2012

Jak zrobić regulowany pasek do torebki - instrukcja

Pamiętam że sama dawno temu miałam problem natury "co, z czym i do czego". Zrobiłam instrukcję krok po kroku, mam nadzieję że chociaż trochę jest czytelna ;)
Do zrobienia paska w dorosłej torebce potrzebujemy:
2m taśmy nośnej
1 regulator
1 ramka

Zaczynamy :)
Taśmę długości 2m tniemy na dwa kawałki 1,5m i 0,5m
Ważne aby taśma była tej samej szerokości co ramka oraz regulator.
Zaczynamy od tego krótszego który przewlekamy przez ramkę oraz przypinamy do boku torebki.
 Przyszywamy.
 I już mamy gotową jedną stronę :)
Teraz zabieramy się za drugą stronę. Koniec dłuższego paska przewlekamy przez środek regulatora a koniec zawinięcia porządnie przyszywamy (ja przyszywam "na kopertę")
Teraz mam nadzieję że uda mi się to w miarę jasno wytłumaczyć ;) Drugi (bez regulatora) koniec długiego paska przewlekamy przez ramkę.
Dalej, dłuższy koniec paska po wcześniejszym przewleczeniu przez ramkę, przeciągamy przez regulator. W ten sposób mamy oba paski połączone.

Teraz przyszywamy wolny koniec dłuższego paska do boku.
 I...tadam, pasek gotowy.
Mam nadzieję że nie wyszło mi masło maślane w opisie kolejnych czynności ;)
Gdyby ktoś miał pytania, chętnie pomogę

wtorek, 14 sierpnia 2012

Utkane guziczki w akcji

Kasia którą znam z forum chustowego a która zagląda do nas czasami wyczarowała coś takiego. Kto by pomyślał że można tak fantastycznie wykorzystać guzik.


Jak Wam się podoba? Mnie bardzo !
Zapraszam też na bloga w którym Kasia pisze o swoich słodkich pociechach :)))

Domowe metamorfozy

Nasze młodsze dziecko ma już 5,5 roku a mały pokój malowany był tuż przed jej przyjściem na świat... Oj domagał się już od dawna :) Okazja nadarzyła się niedawno kiedy to po raz pierwszy oba nasze Pisklaki pojechały na wakacje do babć swoich i dziadków. Szybka decyzja, zakupy i malowanie. Pomysł był taki aby kolor dobrać do zasłon (wiem, wiem zazwyczaj robi się odwrotnie ;) Udało nam się nawet kupić farbę w kolorze który idealnie nam pasował. A ponieważ dziewczyny jakiś czas temu oszalały na punkcie Monster High niespodzianką dla nich były akcenty związane z ukochanymi lalami :) Niespodzianka była wielka a radość ogromna :)))
Tu wycinek tego jak to wyglądało przed (jak to twierdziły dziewczyny "dzidziusiowo"

Potem...
I efekt końcowy:




Na razie ostatni zielony mei tai

Wykorzystałam ostatni kawałek sztruksu jaki zostawiłam dla siebie. Uwielbiam z niego szyć bo jego jakość jest nieporównywalna z innymi jakie kupowałam na nosidła. Główna zaleta to to że jest niesamowicie miękki, ale jednocześnie mocny. Teraz czas zacząć myśleć o kolejnych sztruksowych, hurtowych zakupach do naszego sklepu ;)