Obiecałam pokazać jak np. ze zwykłego miękkiego sztruksu zrobić torebkę która będzie świetnie trzymała fason. Oto wczorajsza torebka przed uszyciem
i po
Najpierw wycinam torebkę ze sztruksu, potem ciut większy kawałek cameli i przyprasowuję żelazkiem (mam nadzieję że macie lepsze żelazka niż ja ;) ) Ważne aby robić to na kawałku tkaniny czy ręcznika który nie będzie nam już potrzebny ponieważ z cameli sypią się drobinki kleju który może nam pobrudzić w przyszłości deskę do prasowania oraz prasowaną na niej np odzież. Ważne też aby przyprasowując camelę dociskać żelazko i każdorazowo policzyć do 10-ciu zanim postawimy je w kolejnym miejscu.
Po przyprasowaniu i ostygnięciu docinamy wystające brzegi cameli oraz przypinamy szpilkami ocieplinę. Po przypięciu obrzucam każdą część torebki na maszynie zygzakiem
I znowu docinamy nadmiar I już możemy zszywać wszystkie części torebki. Każda podklejona i podszyta część idealnie nadaje się do uszycia torebki chociaż obiecuję nie będzie ona jak z tektury ;) będzie miękka aczkolwiek świetnie trzymająca fason.
Translate
Etykiety
produkt dnia
(115)
promocja
(100)
nowości
(67)
sklep
(60)
uszyte z UTKANYCH tkanin
(59)
zapowiedzi
(39)
konkurs
(27)
szycie z dzianin
(22)
różne
(21)
candy
(16)
tutoriale
(14)
patchwork
(12)
tkaniny
(9)
kupony na spódnicę
(6)
nasze podróże małe i duże
(4)
polecamy dla szyjących
(4)
Utkani w kuchni
(3)
maszyny do szycia
(2)
na sprzedaż
(2)
ocieplina
(2)
przedsprzedaż
(2)
decoupage
(1)
flizelina
(1)
usługi
(1)
woolloomooloo
(1)
tkaninki znam obie - śliczności :)
OdpowiedzUsuńale TAKIEJ taśmy nośnej to jeszcze nie widziałam... piękna! i jak pasuje do tego zestawu... super torebeczka wyszła......
aż mnie korci, by JUŻ natychmiast swój limonkowy sztruks ciachać i szyć, ale najpierw inne zadania przede mną...
A ja nie mogę się doczekać co tam wymodzisz z tego sztruksu ;)
OdpowiedzUsuńA co do taśmy to została już resztka i nie wiem kiedy znowu będzie ;)
Nigdy jeszcze nie dzialalam z kamelą, musze wreszcie sprobowac i uszyc np kopertowke.
OdpowiedzUsuńFajnie pokazane i opisane - na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńKamela niezastąpiona przy torebek ,chociaż ostatnio szukam jeszcze sztywniejszego materiału do torebek typu "shopper". Niestety to wyjście= kamela + ocieplina nie wypala przy tym wzorze ;-(( .Strasznie mi się te kotki podobają ^^
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tą torebką!!! Jakie piękne kolory :) ja też trochę szyję toreb, jeśli masz ochotę zapraszam na swojego bloga
OdpowiedzUsuńA klapę listonoszki też tak usztywniasz?
OdpowiedzUsuńMam jedną torbę typu shopper, z empiku, i ona w ogóle nie jest usztywniana, jest tylko uszyta z takiego bardzo grubego i sztywnego płótna i jak dla mnie sprawdza się super. Ma tylko ten mankament, że jest jasny i bardzo łatwo się brudzi, ale to już inna bajka.
Klapę też usztywniam.
OdpowiedzUsuńTo oczywiście tutek dla tych którzy chcą usztywnić ;) Wiele toreb tego nie wymaga.
No i też muszę dodać że taka usztywniona camelą torebka nie jest sztywna jak blach :))) Jest miękka tyle że trzyma formę.
A czy tak usztywnioną torebkę można prać..?
OdpowiedzUsuńOczywiście.
UsuńSuper :) dziękuję!
UsuńTo ja nie rozumiem. albo ja coś zle robie albo macie jakies inne te kamele. ni w zab z ta kamela, sztywna blacha sie robi i deformuje mi torebkim powstają bąbeki na materiale czyli klej puszcza . Poradzcie cos bo juz mi ie plakac chce jak kolejny metr pieknego materialy bede musiała spoisać na straty
OdpowiedzUsuń