Translate

piątek, 13 kwietnia 2012

Jak usztywnić torebkę - tutek

Obiecałam pokazać jak np. ze zwykłego miękkiego sztruksu zrobić torebkę która będzie świetnie trzymała fason. Oto wczorajsza torebka przed uszyciem
i po
Najpierw wycinam torebkę ze sztruksu, potem ciut większy kawałek cameli i przyprasowuję żelazkiem (mam nadzieję że macie lepsze żelazka niż ja ;) ) Ważne aby robić to na kawałku tkaniny czy ręcznika który nie będzie nam już potrzebny ponieważ z cameli sypią się drobinki kleju który może nam pobrudzić w przyszłości deskę do prasowania oraz prasowaną na niej np odzież. Ważne też aby przyprasowując camelę dociskać żelazko i każdorazowo policzyć do 10-ciu zanim postawimy je w kolejnym miejscu.
Po przyprasowaniu i ostygnięciu docinamy wystające brzegi cameli  oraz przypinamy szpilkami ocieplinę. Po przypięciu obrzucam każdą część torebki na maszynie zygzakiem
I znowu docinamy nadmiar I już możemy zszywać wszystkie części torebki. Każda podklejona i podszyta część idealnie nadaje się do uszycia torebki chociaż obiecuję nie będzie ona jak z tektury ;) będzie miękka aczkolwiek świetnie trzymająca fason.

12 komentarzy:

  1. tkaninki znam obie - śliczności :)
    ale TAKIEJ taśmy nośnej to jeszcze nie widziałam... piękna! i jak pasuje do tego zestawu... super torebeczka wyszła......
    aż mnie korci, by JUŻ natychmiast swój limonkowy sztruks ciachać i szyć, ale najpierw inne zadania przede mną...

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nie mogę się doczekać co tam wymodzisz z tego sztruksu ;)
    A co do taśmy to została już resztka i nie wiem kiedy znowu będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy jeszcze nie dzialalam z kamelą, musze wreszcie sprobowac i uszyc np kopertowke.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie pokazane i opisane - na pewno się przyda :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kamela niezastąpiona przy torebek ,chociaż ostatnio szukam jeszcze sztywniejszego materiału do torebek typu "shopper". Niestety to wyjście= kamela + ocieplina nie wypala przy tym wzorze ;-(( .Strasznie mi się te kotki podobają ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem zachwycona tą torebką!!! Jakie piękne kolory :) ja też trochę szyję toreb, jeśli masz ochotę zapraszam na swojego bloga

    OdpowiedzUsuń
  7. A klapę listonoszki też tak usztywniasz?
    Mam jedną torbę typu shopper, z empiku, i ona w ogóle nie jest usztywniana, jest tylko uszyta z takiego bardzo grubego i sztywnego płótna i jak dla mnie sprawdza się super. Ma tylko ten mankament, że jest jasny i bardzo łatwo się brudzi, ale to już inna bajka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Klapę też usztywniam.
    To oczywiście tutek dla tych którzy chcą usztywnić ;) Wiele toreb tego nie wymaga.
    No i też muszę dodać że taka usztywniona camelą torebka nie jest sztywna jak blach :))) Jest miękka tyle że trzyma formę.

    OdpowiedzUsuń
  9. A czy tak usztywnioną torebkę można prać..?

    OdpowiedzUsuń
  10. To ja nie rozumiem. albo ja coś zle robie albo macie jakies inne te kamele. ni w zab z ta kamela, sztywna blacha sie robi i deformuje mi torebkim powstają bąbeki na materiale czyli klej puszcza . Poradzcie cos bo juz mi ie plakac chce jak kolejny metr pieknego materialy bede musiała spoisać na straty

    OdpowiedzUsuń