Translate

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Przetworowanie czas zacząć

Ostatnio robiłam słoiki jak dziewczyny (6 i 9 lat) były małe. Sądząc po datach na wydrukowanych z netu przepisach był to rok...2006. I w sumie robiłam je może 2 lub 3 razy w życiu. Ale przychodzi taki moment że człowiek musi bo inaczej się udusi ;) Jakoś przezornie od jakiegoś czasu zbierałam słoiki ale już ich nie mam a planów jeszcze sporo ale damy radę.
Ponieważ ten blog stał się przypadkowo głównym moim blogiem (kiedyś założyłam kulinarny gdzie notowałam swoje przepisy ale chwilowo nie mam czasu się rozdrabniać) dlatego to tutaj będę notowała na lata następne efekty swojej przetważalności ;)

Na pierwszy rzut poszły ogórki o których ktoś napisał że takie od dawna robi się u niego w domu i są pyszne !
Zwą się:

OGÓRKI PO ŻYDOWSKU
0,5 litra octu
0,5 kg cukru
3 litry wody
3 łyżki soli
ziele angielskie, liść laurowy, koper, czosnek.....wszystko zagotować!
W przepisie było aby pokroić ogórki w ćwiartki, u mnie są w plastry ;)
Pasteryzować wg przepisu 5min (sprawy pasteryzacji wciąż zgłębiam ;) )

2 komentarze:

  1. Ojejku, że też Ci się chce w te upały... Podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. eeee tam ;) gorsze jest dla mnie stanie przy żelazku ;)

      Usuń