Pogodowe zagadki

Wczoraj popołudniu naszym oczom ukazał się gładki, biały puch wyłaniający się na horyzoncie zza drzew. Nikomu nie wpadło do głowy że w tak pochmurny dzień coś tak gładkiego i białego może być chmurą. Do tego rosnącą w oczach i wydłużającą się do niespotykanych rozmiarów. Sąsiedzi obserwowali to ze swoich balkonów z podobnym zdziwieniem. W pierwszej chwili to co przyszło nam do głowy to pożar i dym który wiatr zwiewa w jedną stronę. Następna myśl to... reaktor atomowy który znajduje się w linii prostej ok 5km od naszego bloku :o Dopiero kiedy chmura była już na wysokości ja na filmie stało się jasne że i chmury mogą tak wyglądać. Ja w każdym razie czegoś takiego nie widziałam z życiu.

Zdjęcie niestety niedoświetlone w rzeczywistości niebo było niebieskie a chmura śnieżno biała